
Ile Zapłacimy za Zakażenie tym Wirusem?
Wszystko dzieje się szybko, więc jesteśmy wystraszeni i niepewni, co dalej. Taka sytuacja zwykle jest pożywką dla wszelkiej maści oszustów, krętaczy i wyzyskiwaczy. Cała sztuka polega na tym, by zachować spokój, szukać informacji w sprawdzonych źródłach, jednym słowem - nie dać się nabrać na byle co! Inspektor Generalny biura Social Security na bieżąco informuje o takich oszustwach i jak się przed nimi chronić na stronie: https://oig.ssa.gov/scam
Dodatkowo w różnych miejscach zaczynają się pojawiać informacje o tym, jakie to straszliwe wydatki pociągnie za sobą pobyt w szpitalu, jeśli mieliśmy pecha i chorowaliśmy. Tysiące, dziesiątki czy setki tysięcy dolarów?! Co chwilę słyszymy, że komuś wystawiono rachunek za test na 5 tysięcy dolarów!
Opieka medyczna w USA nie jest prawem konstytucyjnym tak jak np. w Polsce. Ubezpieczenie zdrowotne jest jak każda inna działalność gospodarcza nastawiona na zysk, jednym słowem - jak płacisz tak masz!
Nawet jednak przy takim systemie, państwo ingeruje w pewne zasady i koszty.
Dobrze więc wiedzieć, jakie pojawiają się nowe przepisy i zasady dzielenia kosztów leczenia między pacjenta i jego ubezpieczenie.
Prawo federalne nakazuje obecnie, by ubezpieczenia w całości pokryły koszt testu wykrywającego zarażenie koronawirusem, a także opłatę za wizytę u lekarza, który ten test zlecił. I nie ma znaczenia gdzie pacjent się zgłosił, do jakiej kliniki, przychodni czy gabinetu. Nie powinno też być naliczenia żadnych kosztów / udział własny, co-payment czyli dopłata/ gdy pacjent idzie do lekarza, by dowiedzieć się jaki jest wynik testu. Jeśli placówka medyczna prześle nam rachunek - należy go posłać do ubezpieczenia.
A co z osobami które nie mają ubezpieczenia? A co gdy lekarz najpierw zrobił “flu test” lub test na przeziębienie? W takim przypadku dalej obowiązują opłaty udziały i koszty własne. Natomiast osoby bez ubezpieczenia dostaną cały rachunek do domu. Można się starać o umorzenie lub redukcję rachunków medycznych, ale nie każdy będzie się kwalifikował.
Jak jest z kosztami pobytu i leczenia koronawirusa w szpitalu? Badania przeprowadzone przez Kaiser Family Foundation wykazały, że koszt hospitalizacji osoby chorej na COVID-19 sięga 20 tysięcy dolarów, przy czym suma ta znacznie wzrasta jeśli pacjent potrzebuje pomocy wentylatora. Osoby posiadające ubezpieczenie z dużym udziałem własnym płacą 2 tysiące dolarów lub więcej, a pacjenci ubezpieczeni przez pracodawcę - średnio 1300 dolarów. Jednak ciągle pojawiają się informacje o tym, że niektóre firmy ubezpieczeniowe dobrowolnie umarzają część wydatków przypadającą na pacjenta. Dobrze więc być w kontakcie ze swoim agentem, dowiedzieć się dokładnie, jakie pokrycia oferuje nasz plan i co się ostatnio zmieniło.
Dla przykładu, Cigna do 31 maja zwalnia pacjenta z dopłat, których normalnie wymaga jego plan. Podobnie, ale aż do 30 czerwca, Blue Cross/Blue Shield nie każą płacić co-pays, deductibles i coinsurance. Czyli tych wszystkich dodatkowych kosztów, które nam się nalicza, zanim ubezpieczenie pokryje resztę.
Seniorzy ubezpieczeni przez Medicare też muszą pamiętać o tym, że koszty leczenia szpitalnego nie będą pokryte w stu procentach. Od tego, czy mamy czy nie, plan uzupełniający, będzie zależało ile pacjent musi sam zapłacić za leczenie szpitalne.
Firmy ubezpieczeniowe, w tym także Medicare zwiększa pokrycie kosztów wizyt wirtualnych, czyli rozmowy z lekarzem przez telefon, bądź komputer. Jeśli taka 'wizyta' kończy się skierowaniem na test, pacjent nie powinien ponosić żadnych kosztów. W wiekszosci przypadków, poza coronavirusem, taka wirtualna wizyta powinna kosztować nie więcej niż $50, gdy przeciętnie koszt wizyty w gabinecie /bez przeprowadzania testów/ wynosi $85, w przychodni $130, a w emergency room $740. Korzyść dodatkowa jest oczywiście taka, że pacjent nie wychodzi z domu, nie jedzie do lekarza, nie zaraza i ma szansę sam się nie zarazić.
Osoby, które tracą właśnie pracę i z nią ubezpieczenie medyczne, powinny jak najszybciej zorientować, czy mogą korzystać z programu COBRA, czy też powinny wykupić ubezpieczenie indywidualnie, w dodatku możliwe jest ubiegać się o dopłatę rządową w postaci kredytu podatkowego. Każdy kto kończy 65 lat powinien dowiedzieć się jak działa Medicare i zapisać się na te części Medicare, które jego dotyczą, czy też są mu potrzebne.
Sytuacja jest więc dynamiczna, wiele zasad się zmienia, ale podstawowe pozostają i trzeba o nich wiedzieć: trzeba wiedzieć jakie pokrycia oferuje plan, który mamy, jakich spodziewać się kosztów leczenia szpitalnego, wizyt u lekarza. Jeśli dotąd ubezpieczenia nie mieliśmy - trzeba jednak rozważyć możliwość kupienia polisy, a jeśli mamy - to śledzić wiadomości o nowinkach. Aetna, Humana, UnitedHealthcare oraz inne firmy zwalniają właśnie pacjentów z ich kosztów w przypadku leczenia COVID-19, w tym z kosztów leczenia szpitalnego, przewozu ambulansem, a nawet już zapowiadają, że pokryją koszty poddania się szczepieniu, gdy tylko będzie ono możliwe. Jednak pracodawca może odstąpić od tej opcji w planie grupowym.
Więc na pytanie ile zapłacę za leczenie jeśli zachoruję na koronawirusa? W Ameryce jedyną prawidłową odpowiedzią jest… Zależy...